Pomnik cesarzowej Achai. T. 1
Imperium karmi się krwią swoich żołnierzy. Wieczne wojny pochłaniają wciąż więcej i więcej istnień. Szkoda czasu na szkolenie żołnierzy - wystarczy, że potrafią stać w szeregu i trzymać karabin. Strzelać nauczą się w boju.Oto cena przetrwania tysiącletniego cesarstwa. "Dwie dziewczyny w tunikach piechoty zaczęły wyganiać rekrutów na brzeg. Nie miały żadnych odznak,
żadnych szarż, żadnych insygniów. Nie potrzebowały.Miały władzę. - Won stąd! Won! Wyłazić, ścierwa! - krzyczały obie i jednocześnie kopały po głowach te z dziewcząt, które oszołomione nie chciały wypełnić rozkazu. - No co jest? Będziecie tam siedzieć do jutra? Wyłazić!Kilku dziewczynom z dziobu udało się zmylić oprawczynie i przemknąć na pomost. Stanęły niezdecydowane, nie wiedząc, co robić. Jedna z witających skoczyła do przodu i zaczęła je okładać pięściami. - Co tu stoicie jak cielęta? Meldować się!- Ale jak się do pani zwracać? - Na brzeg i tam sto przysiadów! - Po chwili funkcyjna zatrzymała się jednak. Pytanie najwyraźniej jej się spodobało. - Do mnie zwracajcie się `jaśnie pani` - wyjaśniła nawet z pewną dozą uprzejmości - a do tej drugiej `Wasza Wysokość`.Zrozumiano?!" (fragment "Pomnika cesarzowej Achai")
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Andrzej Ziemiański ; il. Dominik Broniek. |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Lublin : "Fabryka Słów", 2014. |
Opis fizyczny: | 678, [10] s. : il. ; 20 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)